www.sunhouse.fora.pl

asiairadek

prośba aby sąsiedzi który mieszkają na wyższych piątrach pamiętali że pod nimi ktoś ma też balkon, pozalewany balkon jeszcze nikogo nie uszczęsliwił. Dziś mojemu męzowi na głowę się lało a sąsiadka z góry ani zwróciła uwagi na niego jak krzyczał do niej z dworu ani jak pókał do dzwi.

dziękuję z góry

Kacuska83

Witam

Rozumiem, że droga sąsiadko nawiązujesz do mojego dzisiejszego mycia balkonu. Z góry przepraszam, że mogło trochę wody spłynąć na niższe kondygnacje, niestety na balkonach nie ma odpływów i woda ścieka jak chce, a bród z budowy obok bardzo niesie się na nasze balkony. Na przyszłość zwrócę uwagę na ten szczegół. Dziękuję za zwrócenie uwagi.

I ja mam również przy okazji prośbę, rozumiem, że mieszkasz droga sąsiadko w moim pionie. Może więc jesteś tym sąsiadem, u którego trwają obecnie usilne prace wykończeniowe ? Niestety prace te czasami przekraczają godzinę 22:00. Jeżeli więc mogę prosić chciałabym aby kończyły się one maksymalnie o 22:00 zgodnie z przepisami w zakresie ciszy nocnej. Wiesz mi, że stukanie młotkiem nawet nie dotykając ścian niesie się po całym pionie i jest dość wyraźnie słyszane w moim mieszkaniu. Oczywiście jeżeli nie jesteś droga sąsiadko sprawcą powyższych hałasów potraktuj moją prośbę za niebyłą.

Z góry dziękuje i pozdrawiam
Kasia

asiairadek

niestety ale to nie u nas, nasze mieszkanie było wykańczane w październiku i w godzinach 8 do maks 18, czasem wcześniej.
wczoraj Panowie od montazu mebli mogli stukać ale byli do 21.
czyli ktoś inny musi w naszym pionie rozrabiac po mocy młotkiem.

Kacuska83

no nic, może sąsiad pasjonat młotka i wiertarki chociaż to przeczytał Wink

Kacuska83

Gdy o 20:00 jak położę dziecko spać, sąsiad wyjmuje młotek i wiertarkę od razu przypomina mi się ta reklama Wink

.

http://www.youtube.com/watch?v=KkoI90bs7Lk

asiairadek

mam nadzieje ze od soboty nasz sąsiąd z pionu z II piętra się nawróci...:
ale rzeczywiście we wtorek Radek był na mieszkaniu dłużej i też słyszał młotek i wiertarkę...

xop

To pewnie ten sam, który parę dni temu zaczął parce o 5 rano :/

Thomas1983

A możecie podpowiedzieć, z którego mieszkania to dobiegają takie odgłosy na II piętrze? Pytam, bo u mnie w mieszkaniu aktualnie ekipa działa. Nie ma mnie na co dzień, więc trudno mi też kontrolować o której zaczynają i o której kończą. Jeżeli to u mnie - to z góry przepraszam za niedogodności i jutro doprowadzę ekipę do porządku.

placebo77

U nas też jeszcze trwają jakieś ostatki, ale staramy się wszystkie głośniejsze kwestie załatwiać do 22.00, potem jakieś bezgłośne.

mili

mam takie pytanie..czy to normalne żeby wiercić w Wigilie?????
chodzę po klatce próbując namierzyć tym razem pasjonata wiertarki ale bez skutecznie.Ludzie opanujcie się chociaż dziś!!! Idźcie do domu i spędźcie te Święta z rodziną a nie umilacie wierceniem innym ten jakże piękny dzień!!!

pozdrawiam
wściekła sąsiadka

sarna1315

jaka wigilia taki cały rok ;p

Kacuska83

chyba powinno być "Jaki Nowy Rok taki cały rok"

sarna1315

ja słyszałem to o wigilii Wink

Zylek

Ja też słyszałem wersję z Wigilią Wink

nea_81

Witajcie,

pozwólcie, że wrócę do wątku głównego, czyli zalewania balkonu. Zastanawia mnie, kto z Was mieszkających na III piętrze ma jakiś pomysł na ograniczenie jego zalewania / zasypywania śniegiem w zimie. Od początku dziwiło mnie, że budynek nie ma żadnych rynien, ale efekt jest taki, że po pierwsze wszystko ścieka po ścianie i powstają brudne zacieki (rozmowa na odbiorze technicznym: 'ale ściany można czyścić'), po drugie, kiedy pada - wszystko na balkonie jest doszczętnie zalane.

Myślimy nad tym, żeby po zimie, jak już zamieszkamy na dobre zamontować na pożal się boże daszkiem coś dodatkowego, co pozwoli na wstawienie chociaż mebelków ogrodowych na balkon, bo w tej chwili to niemożliwe.

Druga rzecz: co myślicie o szparze, która dzieli filar i szklaną szybę od balustrady? Na diabła to ktoś wymyślił? Ja planuję wstawić w tę szparę dodatkową kratkę i puścić po tym jakiegoś pnącze, o ile sąsiad się zgodzi (na razie mieszkanie puste). Ale to na wiosnę.

Wszelkie pomysły mile widziane, dzięki
nea