www.sunhouse.fora.pl

sunhost

Patrząc na zainteresowanie to chyba bardziej będzie wyglądało jak tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
No i może Puciakowi się spodoba.
Zastanawiam się jak sobie da radę wasz rzutnik w pierwszych minutach meczu. Chyba nie będzie jeszcze wystarczająco ciemno.

Sebasamurai

Zapraszamy! Smile

Puciak

No lepsze drogi Administratorze forum, aczkolwiek da się zauważyć że w ogóle nie kumasz o co chodzi we wspólnym oglądaniu meczu. Googluj więcej i wklejaj skoro się w tym odnajdujesz.

Sebasamurai

Damy radę. To prawda że może być trochę jasno na początku, ale chyba odróżnimy jednych od drugich Wink

sunhost

Drogi Puciak, jedyne czego nie kumałem do tej pory to o co Tobie chodziło. Teraz już wiem, ubzdurałeś sobie, że widzę we wspólnym oglądaniu problem, a tak nie jest. Jakoś organizator przyjął te zdjęcia w formie żartu i nie widział, żadnych negatywnych podtekstów.
Powodzenia i oby nie padało!

BSP

Sebasamurai

Zaczynam wychodzić z założenia, że jednak lepiej jest nie informować na forum o tego typu inicjatywach, bo zaraz pojawiają się stróże porządku i dobrych obyczajów, którzy jako jedyni wiedzą jak należy się zachowywać.

Tym samym kończę dyskusje i zamykam temat. Do zobaczenia w czwartek. Trzymamy kciuki! Smile

lokator

Myślę, że nie informując o takich imprezach jutro mógłbyś się niemile zdziwić z gości, którzy by przybyli na dach i nie koniecznie w celu wspólnego oglądania meczu, więc moim zdaniem lepsi stróże prawa na forum...

Sebasamurai

To może już zadzwoń? Nr na pewno masz w ostatnio wybieranych...

Masakra...

AgaMa

Sebasamurai czy Ty potrafisz czytać ze zrozumieniem? Burzysz się i masz wielkie pretensje, że nie wszystkim podoba się Twój pomysł z meczem na dachu. Wielki problem robisz bo kilka osób (które mają małe dzieci) poprosiły Cię żebyś zachowywał się w miarę cicho- na tyle żeby dzieci mogły normalnie spać.
Skoro zamieściłeś post na forum to powinieneś się liczyć, że słowa krytyki mogą się pojawić. Nie mieszkasz w domku jednorodzinnym tylko na osiedlu więc jakakolwiek odrobina umiejętności współżycia społecznego byłaby wskazana tak jaki i umiejętność dostosowania się do tego, że na osiedlu mieszka bardzo dużo rodzin z małymi dziećmi.
Mojego rocznego syna nie interesuje, że jest mecz, że jesteś kibicem i będziesz głośno okazywał swoją radość z oglądanego meczu. Tak jak Ty masz prawo obejrzeć sobie mecz tak on ma prawo spać w normalnych warunkach.
Twoje zachowanie można określić jednym słowem, którego tak często dzisiaj używałeś "MASAKRA".
Z mojej strony tyle i dla mnie temat jest zakończony.
Pozdrawiam

lokator

Nie wiem na jakiej podstawie stwierdziłeś, że to ja akurat miał bym zadzwonić. Nie jestem jedynym "lokatorem" tego osiedla, którego denerwuje samolubstwo współmieszkańców Smile

i brak empatii...

Puciak

Gdzie Ja mieszkam Sad

lokator

Niestety wśród ludzi...

Puciak

Jak tak czytam to nie do końca w to wierzę. W jakim wy świecie żyjecie ? Seba wyszedł z inicjatywą to rzuciliście się jakbyśmy mieli race na dachu odpalać i walić w bębny Nie jestem wielkim fanem piłki nożnej ale chętnie obejrzę ten mecz i to bez darcia mordy i alkoholu. Przecież jak jest głośno i komuś to przeszkadza to się dzwoni na Policję i kończy się temat. Nie raz już byli.

lokator

Ale przecież nikt nie zabronił Wam oglądać meczu na dachu. Chcecie? Oglądajcie. Ja tylko poprosiłem o kulturalne zachowywanie się, bo każdy wie jak wygląda oglądanie meczu i chyba nie muszę tego tłumaczyć... Jeżeli wszyscy będziecie się zachowywać tak jak piszesz, że zamierzasz to super!!! I myślę, że przy kolejnym tego typu poście już nie będzie tego typu postów. Jednak z doświadczenia spodziewam się trochę innego typu imprezy.
Reasumując: oglądajcie sobie mecz i bawcie się przy tym dobrze, jeżeli komuś się wyrwie okrzyk radości (nie pełnymi płucami) to z tego powodu myślę nikt nie będzie robił problemów, jednak proszę Was (myślę, że nie tylko ja) o nie darcie się przy każdym potknięciu piłkarza, podaniu nie tam gdzie nie trzeba, nie używanie wulgarnych słów... Jeszcze nie zdarzyło mi się wzywać policji i raczej jest to ostatecznością, z której wolałbym nie korzystać, dlatego w tym miejscu prowadzę dialog z prośbami.